niedziela, 31 sierpnia 2014

Osłonka na doniczkę

Cześć :)

Nareszcie skończyłam! Od kilku dni siedzę nad osłonką na doniczkę i właśnie wczoraj wieczorem udało mi się dotrzeć do końca. W związku z tym, zamieszczam jeszcze gorące zdjęcia owej osłonki :)
Wyszła całkiem, całkiem... Moim zdaniem, choć bardzo opornie mi szło jej robienie.
Teraz pyszni się dumnie na parapecie i czeka na koleżankę :)






Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie i opinie


1 komentarz:

  1. Jest przepiękna!!! W parze będzie jeszcze lepiej :)
    A jak tak światło przez nią prześwieca to wygląda niczym lampeczkowy,odwrócony abażur!!!!:)Pozdrawiam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń